Wolnoć Tomku w swoim domku. Powiedzenie, które bardzo chętnie używane jest przez osoby, które sądzą, że będąc właścicielem nieruchomości mogą robić co tylko im się podoba. Nic bardziej mylnego. Żyjąc w społeczeństwie trzeba stosować się do panujących w nich reguł, a to oznacza, że moja wolność kończy się tam gdzie zaczyna się wolność sąsiada. W Kodeksie Cywilnym istnieje przepis nazywający zakłócanie spokoju sąsiada poprzez immisje. Nie jest to zakłócanie polegające tylko na bezpośrednim działaniu, np. poprzez podrzucanie śmieci, permanentne zadymianie, ale także są to działania pośrednie takie jak, postawienie budynku zasłaniającego całkowicie dostęp promieni słonecznych, uciążliwie ujadający pies, prowadzenie działalności, które powoduje drgania.
Każda uciążliwość może zostać poddana rozpatrzeniu przez sąd poprzez powództwo negatoryjne, o zaprzestanie naruszania. Wiele tych spraw wynika z braku porozumienia i konfliktu sąsiedzkiego dlatego też prawie każdy radca prawny we Wrocławiu, Poznaniu, Warszawie czy każdym innym mieście chętnie tych spraw się podejmie. Sprawy mogą być przeciągłe ze względu na brak porozumienia, a to zapewni ciekawą i długą pracę prawnikowi.